W weekend 7 i 8 września zapraszamy na stadion Rybek Rybnik w Chwałowicach na dwa finałowe turniej tegorocznych mistrzostw Polski – drużynowych i indywidualnych.
W sobotę 7 września o godz. 15.00 na stadionie przy ul. Pod Hałdą rozpocznie się finałowy turniej Drużynowych Mistrzostw Polski, zaś w niedzielę 8 września o 11.00 ostatni, już turniej tegorocznej edycji Indywidualnych Mistrzostw Polski, który będzie zarazem tradycyjnym Turniejem o Złoty Kilofek.
Podopieczni trenera Antoniego Skupienia w miniony weekend w czasie dwóch turniejów rozegranych na minitorze w Bydgoszczy zapewnili już sobie praktycznie zwycięstwo w obu kategoriach. W ten sposób skompletowali w tym sezonie trzy tytuły mistrzowskie, bo wygrywając 4 sierpnia w Częstochowie VI, zaległą rundę Pucharu Polski Par Klubowych Dawid Piestrzyński i Szymon Ludwiczak zdobyli też tytuł najlepszej pary w polskim miniżużlu. Zdecydowanie najlepszej, bo po tytuł sięgnęli, wygrywając wszystkie turnieje.
Tak więc startując na swoim torze i przed własną publicznością zawodnicy Rybek Rybnik będą chcieli przede wszystkim potwierdzić swoją tegoroczną dominację w polskim miniżużlu, a że podejmą rywali na swoim torze, uchodzą za murowanych kandydatów do zwycięstwa w obu turniejach.
Jeśli chodzi o DMP, to po wygraniu pięciu dotychczasowych rund, drużyna Rybek Rybnik prowadzi w tabeli z dorobkiem 30 pkt (6 pkt za zwycięstwo w każdy turnieju). Najgroźniejsi rywale z Wawrowa i Rędzin mają po 18 pkt i żadnych szans na odebranie Rybkom tytułu mistrzowskiego.
W przypadku Indywidualnych Mistrzostw Polski tytuł na wyciągnięcie ręki ma reprezentant Rybek Dawid Piestrzyński. Z dziesięciu rozegranych do tej pory turniejów wygrał osiem i z dorobkiem 140 pkt prowadzi zdecydowanie w klasyfikacji mistrzostw. Jego najgroźniejszym rywal Mateusz Łopuski z Wybrzeża Gdańsk ma 125 pkt, więc Piestrzyńskiemu do zdobycia pierwszego w karierze tytułu mistrza Polski wystarczy zdobycie w niedzielnym turnieju 1 pkt. Inna dobrze w tym sezonie punktująca „rybka” Szymon Ludwiczak, ma obecnie na swoim koncie 109 pkt i zajmuje czwartą lokatę. Do trzeciego w generalce Bartosz Lewandowskiego z Wawrowa traci 6 pkt i na pewno zrobi wszystko, by tę stratę odrobić i zdobyć brązowy medal. Trzeba jednak pamiętać, że nie wszystko będzie zależeć wyłącznie od jego skutecznej jazdy, bo z samym Lewandowskim rybniczanin zmierzy się na torze w regulaminowej części niedzielnego turnieju tylko raz.