Za nami wyczerpujące trzy dni, w których zawodnicy mieli ogrom jazdy. Na 3 maja zaplanowano Memoriał Andrzeja Skulskiego, czyli patrona naszego obiektu, a także założyciela mini żużla w naszym mieście. To on bowiem walczył o zbudowanie toru, a także rozpoczęcie szkolenia wśród dzieci. To ostatecznie się udało, a aktualnie stadion uważany jest za jeden z najlepszych w Europie. Wiedzą to także w FIM i FIM Europe, dlatego regularnie organizujemy jedne z najważniejszych zawodów na świecie. Każdego roku gościmy też zawodników spoza Polski, którzy chcą „pokręcić kółka” właśnie u nas.

W zawodach zobaczyliśmy kilka nazwisk, które w pierwszych dwóch dniach nie jeździły. Na liście startowej pojawili się bowiem m.in. przedstawiciele KS Toruń, a na motocykl, po krótkiej przerwie wróciła Maja Jona, która przez pierwsze dwa dni wcieliła się w rolę podprowadzającej. Piątek był też ważnym dniem dla naszego wychowanka – Wojtka Szymury. Znalazł się na liście startowej i tym samym zaliczył swoje pierwsze zawody w karierze! 

Ostatecznie były to cztery punkty, lecz z każdym biegiem pokazywał się z coraz lepszej strony. Podczas ostatniego biegu zdołał bowiem wyprzedzić zdecydowanie bardziej doświadczonych kolegów z toru. To pozwoliło Wojtkowi zająć dwunaste miejsce. Dwie pozycję niżej zawody skończył natomiast Marcel Pawłowski, który regularnie u nas trenuje i choć jest wychowankiem UKS Speedway Rędziny, to na zawody DMP został wypożyczony do naszego klubu.

Z dorobkiem sześciu punktów na dziewiątej pozycji sklasyfikowana została nasza Maja, zaś tuż nad nią zawody skończył Kacper Wołyniec. Jeśli chodzi o naszych zawodników, to w piątek najlepiej poszło Franciszkowi Szczyrbie, który zajął drugie miejsce. W całych zawodach stracił on zaledwie jedno „oczko”, które jednak zadecydowało o wygranej Mieszko Mudło, który tego dnia był bezbłędny. Na najniższym stopniu podium z kolei zmagania skończył Michał Głębocki z Wawrów Stali Gorzów.

Po skończonej fazie zasadniczej odbył się jeszcze jeden bieg, który był poświęcony niedawno zmarłemu Andrzejowi Jamrogowi. W nim udział wzięli wylosowani przed zawodami zawodnicy, lecz i tym razem najwięcej powodów do radości miał Mieszko Mudło, który wyprzedził kolejno Szymona Kazanieckiego, Adama Sygudę i Felixa Górniaka. Wierzymy, że śp. Andrzej obserwował zawody z sektora niebo. 

Wyniki Memoriału Andrzeja Skulskiego w Rybniku-Chwałowicach:

1. Mieszko Mudło (3,3,3,3,3) 15
2. Franciszek Szczyrba (3,2,3,3,3) 14
3. Michał Głębocki (3,3,3,2,2) 13
4. Marcel Zwierzyński (3,2,3,1,2) 11
5. Adam Syguda (2,3,2,3,0) 10
6. Szymon Kazaniecki (2,3,2,2,1) 10
7. Felix Górniak (M,1,1,3,3) 8
8. Kacper Wołyniec (2,2,1,2,1) 8
9. Maja Jona (2,1,2,1,0) 6
10. Bartosz Byszewski (W,D,W,2,3) 5
11. Emilian Różecki (1,0,1,1,2) 5
12. Wojciech Szymura (1,1,0,0,2) 4
13. Dorian Biedrzycki (1,2,D,D,1) 4
14. Marcel Pawłowski (1,U,2,W,W) 3
15. Antoni Jabłoński (0,0,1,0,0) 1

Bieg po biegu:
1. (43.74) Szczyrba, Syguda, Szymura,
2. (44.92) Głębocki, Kazaniecki, Pawłowski, Jabłoński
3. (44.77) Zwierzyński, Wołyniec, Biedrzycki, Górniak (M)
4. (43.65) Mudło, Jona, Różecki, Byszewski (W)
5. (43.79) Mudło, Szczyrba, Górniak, Jabłoński
6. (45.70) Kazaniecki, Wołyniec, Byszewski (D),
7. (45.12) Syguda, Biedrzycki, Jona, Pawłowski (U)
8. (46.00) Głębocki, Zwierzyński, Szymura, Różecki
9. (43.86) Szczyrba, Kazaniecki, Różecki, Biedrzycki (D)
10. (44.80) Zwierzyński, Jona, Jabłoński,
11. (45.29) Głębocki, Syguda, Górniak, Byszewski (W)
12. (44.04) Mudło, Pawłowski, Wołyniec, Szymura
13. (44.32) Szczyrba, Byszewski, Zwierzyński, Pawłowski (W)
14. (44.50) Mudło, Głębocki, , Biedrzycki (D)
15. (45.18) Syguda, Wołyniec, Różecki, Jabłoński
16. (45.36) Górniak, Kazaniecki, Jona, Szymura
17. (44.32) Szczyrba, Głębocki, Wołyniec, Jona
18. (45.97) Górniak, Różecki, , Pawłowski (W)
19. (43.83) Mudło, Zwierzyński, Kazaniecki, Syguda
20. (45.18) Byszewski, Szymura, Biedrzycki, Jabłoński
Bieg memoriałowy Andrzeja Jamroga: (44.39) Mudło, Kazaniecki, Syguda, Górniak

wyniki: speedwaynews.pl